Tylko refleks i zimna krew norweskiego skoczka uratowały go przed groźnym upadkiem. Niewiele brakowało, by Romoeren zjechał na dół razem z belką. Na szczęście wszystko skończyło się tylko na strachu.
>>>Zobacz, co spotkało Romoerena
Tylko refleks i zimna krew norweskiego skoczka uratowały go przed groźnym upadkiem. Niewiele brakowało, by Romoeren zjechał na dół razem z belką. Na szczęście wszystko skończyło się tylko na strachu.
>>>Zobacz, co spotkało Romoerena
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję