Małysz nie krył swojego zadowolenia. "Jestem bardzo szczęśliwy. Wczoraj nie chciałem zapeszyć, bo wiedziałem, że dobrze skaczemy. Ten wynik, który dziś osiągnęliśmy jest niesamowity. Cieszę się bardzo, że w końcu jest zespół, który potrafi odnosić sukcesy. Ten wynik na pewno przejdzie do historii" - powiedział Małysz pod skocznią w Planicy.
>>> Małysz i spółka na podium w Planicy!
"Mam nadzieję, że będzie takie podium częściej. To są dobrzy zawodnicy, którzy potrafią skakać a przede wszystkim potrafią latać. Łukasz Rutkowski, o którym mówiono, że niepotrzebnie jedzie do Planicy pokazał, że potrafi skakać wyśmienicie. Cały zespół zapracował na to, że zajęliśmy dziś drugie miejsce" - ocenił Małysz.
Przed skokiem Małysza nasza drużyna zajmowała drugie miejsce. Polak przed swoim skokiem odczuwał lekki niepokój. "Denerwowałem się na górze. Szczególnie jak widziałem, że wiaterek kręci, jednak wiedziałem, że muszę skoczyć swoje" - mówił skoczek.