Stoch zdobył w nim 739 punktów, co wystarczyło na dziesiąte miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Obecnie ma ich na koncie 740, a przed nim wiele okazji do powiększenia dorobku. Do końca zimy zostało jeszcze 10 konkursów indywidualnych.

Reklama

Cieszę się, że zanotowałem taki duży postęp w porównaniu z ubiegłymi sezonami. Już teraz mam tyle punktów co na koniec minionego, więc wszystko idzie pomyślnie. Nie czuję jeszcze zmęczenia rywalizacją. Przeciwnie, ja dopiero się rozkręcam - mówił po zawodach w Sapporo nasz reprezentant.

Przed rozpoczęciem trwającej edycji PŚ Stoch wspominał o pierwszej szóstce generalki. W trakcie sezonu zmienił zdanie i wyznaczył sobie o wiele ambitniejszy cel. Ponieważ stawka jest dość wyrównana, a żaden z rywali nie dominuje tak jak zdarzało się w poprzednich latach, seryjnie wygrywając konkursy, Polak chce walczyć o ukończenie rywalizacji w najlepszej trójce. Jeśli dotrzyma słowa i będzie skakał jeszcze lepiej, może zrealizować swoje marzenie.

>>>Czytaj także: Świderek skruszy Glinkę

Reklama