Kowalczyk po zakończonych 2 grudnia zawodach w fińskim Kuusamo przeniosła się do Kanady. Podopieczna trenera Aleksandra Wierietielnego udała się prosto do Canmore, odpuszczając sobotni sprint uliczny w Quebec. Bjoergen postanowiła w ogóle nie rywalizować za oceanem.

Reklama

Na korzyść Polki przemawiają jeszcze, poza nieobecnością Norweżki, dwa inne czynniki. Na czwartek zaplanowano zmagania na 10 km techniką klasyczną, czyli preferowaną przez biegaczkę z Kasiny Wielkiej. Kowalczyk ma także świetną statystykę w tej kanadyjskiej miejscowości. Na sześć startów tylko raz nie stanęła tam na podium.

Po pięciu z 29 zawodów PŚ, Kowalczyk w klasyfikacji generalnej zajmuje czwarte miejsce. Do prowadzącej Bjoergen traci 190 pkt. Teoretycznie więc już w sobotę może jej odebrać żółty plastron liderki. Tego dnia w Canmore odbędzie się sprint techniką dowolną, a w niedzielę bieg łączony 7,5+7,5 km. Później mistrzynię olimpijską z Vancouver czeka chwila wytchnienia i powrót do kraju na święta Bożego Narodzenia.

Mam dużą rodzinę i samo przebywanie z nią to dla mnie świetny relaks i doskonale spędzony czas. Poza tym, gdy jestem w domu, to także mam lekkie treningi, które są dla mnie czymś relaksującym - napisała na swojej stronie internetowej trzykrotna zdobywczyni Kryształowej Kuli.

Reklama

Sielanka nie potrwa jednak długo. Już 29 grudnia w niemieckim Oberhofie rozpocznie się morderczy cykl Tour de Ski.

Czołówka klasyfikacji generalnej PŚ (po 5 z 29 zawodów)

1. Marit Bjoergen (Norwegia) 450 pkt 2. Kikkan Randall (USA) 325 3. Therese Johaug (Norwegia) 273 4. Justyna Kowalczyk (Polska) 260 5. Heidi Weng (Norwegia) 234 6. Vibeke Skofterud (Norwegia) 172

Reklama

Program zawodów PŚ w biegach narciarskich w Canmore:

kobiety: czwartek - 10 km techniką klasyczną sobota - sprint techniką dowolną niedziela - bieg łączony 7,5+7,5 km

mężczyźni: czwartek - 15 km techniką klasyczną sobota - sprint techniką dowolną niedziela - bieg łączony 15+15 km