Ostatecznie Gwizdoń zajęła dopiero 75. miejsce, a do biego pościgowego kwalifikuje się 60 najlepszych zawodniczek.
Innym Polkom też poszło w sprincie nie najlepiej, ale one przynajmniej zakwalifikowały się do jutrzejszego konkursu. Weronika Nowakowska (2 pudła) zajęła 35. miejsce, Agnieszka Grzybek (3 pudła) była 40., a Krystyna Pałka z czterema rundami karnymi została sklasyfikowana na 57. pozycji.
Mistrzynią świata w biegu sprinterskim (7,5 km) została Niemka Kati Wilhelm.
O medal i pozycję lidera Pucharu Świata będzie dziś walczył Tomasz Sikora. Czy pomści nasze kadrowiczki?
Reprezentantki Polski w biathlonie słabo spisały się podczas biegu sprinterskiego na mistrzostwach świata w południowokoreańskim Pyeong Chang. Polki zawiodły przede wszystkim na strzelnicy. Liderka naszej kadry Magdalena Gwizdoń nie zakwalifikowała się nawet do niedzielnego biegu pościgowego, a strzelała tak źle, że musiała pokonać aż pięć rund karnych.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama