Świątek po raz pierwszy na korcie pojawi się, co już wcześniej zapowiedzieli organizatorzy, we wtorek o godz. 17.30. Jej rywalką będzie plasująca się na 177. miejscu w klasyfikacji tenisistek Abduraimowa. 29-latka z Taszkentu w ostatnich tygodniach odpadła w 1. rundzie turnieju w szwedzkim Bastad oraz nie pokonała żadnej przeciwniczki w kwalifikacjach wielkoszlemowych imprez w Paryżu i na londyńskiej trawie.

Reklama

W przypadku zwycięstwa Polka trafi na "dobrą znajomą" - 88. w świecie Amerykankę Claire Liu, z którą w tym sezonie już dwukrotnie wygrała, a w sumie ich wzajemny bilans to 3-0 dla 22-letniej raszynianki, bądź na sklasyfikowaną na 119. pozycji Chinkę Yue Yuan.

Mająca zapewnione miejsce w głównej drabince dzięki tzw. dzikiej karcie Maja Chwalińska (330. WTA) rozpocznie zmagania od pojedynku z Laurą Siegemund. 35-letnia Niemka to niegdyś 22. rakieta globu, ale teraz plasuje się 130 lokat niżej, a specjalizuje się głównie w występach deblowych.

Reklama

Z kolei 17-letnisa Weronika Ewald (1063. WTA), trzecia polska tenisistka pewna udziału w zasadniczej części turnieju BNP Paribas Warsaw Open, musi czekać na dokończenie kwalifikacji, bo trafiła na jedną z zawodniczek, które w niedzielę rozpoczęły bój o awans do turnieju głównego.

W kwalifikacjach swoich sił spróbują Weronika Falkowska (283. WTA), Oliwia Lincer (527. WTA), Stefania Rogozińska-Dzik (870. WTA) i Martyna Kubka (549. WTA). Ta ostatnia przegrała już z Australijką Maddison Inglis 4:6, 6:7 (4-7).

Druga z rzędu edycja zawodów WTA w Warszawie zostanie rozegrana na kortach twardych Legia Tenis&Golf przy ul. Myśliwieckiej 4A w Warszawie. Z zagranicznych tenisistek największe wrażenie robi udział finalistki ostatniego French Open Karoliny Muchovej (18. WTA). Rozstawiona z "dwójką" Czeszka zacznie od meczu z Białorusinką Aliaksandrą Sasnowicz.

W turnieju są też m.in. Chinki Lin Zhu (40. WTA) i Shuai Zhang (45. WTA) oraz Czeszki Linda Fruhvirtova (56. WTA) i Linda Noskova (61. WTA).

Do rywalizacji przystąpi również 16 par deblowych, a wśród nich Falkowska z Katarzyną Piter.