W pierwszej fazie zawodów nieznaczną przewagę miał Włókniarz, ale druga część należała już do żużlowców z Gorzowa, którzy mimo osłabienia dość pewnie pokonali częstochowian różnicą 10 punktów.

Kluczem do sukcesu miejscowych okazała się większa liczba indywidualnych zwycięstw, a w tym brylował Bartosz Zmarzlik, kończąc ściganie z kompletem 15 punktów. Solidne zawody odnotowali Martin Vaculik i Anders Thomsen, a Wiktor Jasiński godnie zastąpił kontuzjowanego Szymona Woźniaka.

Reklama

Włókniarz miał przewagę w zdobyczach juniorów, jednak jego seniorzy nie mogli znaleźć sposobu na skuteczną jazdę liderów Stali. Dorobek punktowy tak doświadczonych zawodników, jak Leona Madsena czy Fredrika Lindgrena nie powala na kolana. Bartosz Smektała i Kacper Woryna też nie zachwycili.

Reklama

W 1. biegu Vaculik, po znakomitym stracie, szybko uciekł Madsenowi i Lindgrenowi. Stawkę zamknął Jasiński i było 3:3. Ściganie juniorów to wygrana gości 4:2. Świdnickiego i Miśkowiaka rozdzielił Bartkowiak, a Stojanowski nie dojechał nawet do mety. Potem były dwa remisy i po pierwszej serii startów Włókniarz prowadził 13:11.

Piąty wyścig został przerwany po upadku Hansena. Duńczyk został wykluczony, a w powtórce osamotniony Vaculik był szybszy od obu rywali. W następnym, wygranym tym razem przez Zmarzlika, ponownie było 3:3 - po raz piąty tego dnia.

Reklama

W siódmym biegu przewrócił się Woryna, zdaniem arbitra z własnej winy. W powtórce Stal odniosła pierwsze zwycięstwo, a do tego zainkasowała komplet punktów odejmując prowadzenie 22:20. Para Jasiński - Thomsen pokonała osamotnionego Świdnickiego. Ósma gonitwa to znowu remis i samotna jazda na czele Zmarzlika.

Po kolejnej odsłonie zwodów trybuny ponownie "zawrzały", bo Thomsen z Jasińskim wygrali z Madsenem i Smektałą 5:1, a Stal podwyższyła prowadzenie do sześciu punktów. To się nie zmieniło po następnym wyścigu.

W 10. biegu na torze wylądował Jasiński odpierający ataki Jeppesena. Decyzją arbitra został wykluczony, a powtórka zakończyła się wygraną Włókniarza 4:2. Potem był remis, a na koniec fazy zasadniczej wygrana Stali 4:2 i przed wyścigami nominowanymi było 42:36 dla gospodarzy.

Stal przypieczętowała zwycięstwo w 14. wyścigu, w którym Thomsen z Jasińskim wygrali 4:2 z Madsenem i Smektałą. Ostatnie słowo tego dnia też należało do miejscowych. Ich liderzy - Zmarzlik i Vaculik - pokonali 4:2 Madsena z Lindgrenem i ustalili końcowy wynik spotkania na 50:40. To trzecie z rzędu zwycięstwo zespołu z Gorzowa.

Moje Bermudy Stal Gorzów - zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa 50:40.
Moje Bermudy Stal Gorzów: Bartosz Zmarzlik 15 (3,3,3,3,3), Martin Vaculik 12 (3,3,3,2,1), Anders Thomsen 12 (3,2,3,1,3), Wiktor Jasiński 6 (0,3,2,w,1), Mateusz Bartkowiak 3 (2,0,1), Patrick Hansen 2 (0,w,0,2), Jakub Stojanowski 0 (d,0,0).
zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa: Leon Madsen 12 (2,2,1,3,2,2), Fredrik Lindgren 6 (1,1,2,2,0), Bartosz Smektała 5 (1,1,0,3,0), Jakub Miśkowiak 5 (1,2,2), Jonas Jeppesen 5 (1,2,1,1), Mateusz Świdnicki 4 (3,1,0), Kacper Woryna 3 (2,w,1,0).
Najlepszy czas dnia w 6. biegu uzyskał Bartosz Zmarzlik - 59,75 s.
Sędzia: Paweł Słupski (Lublin).
Widzów: 11 200.