Na otwarcie rywalizacji Szymon Woźniak wraz z Martinem Vaculkiem zainkasowali komplet punktów, pewnie wygrywając z Taiem Woffindenem i Artiomem Łagutą. Bieg juniorski został przerwany po upadku Bartłomieja Kowalskiego po kontakcie z maszyną Mateusza Bartkowiaka. Powtórka w pełnej obsadzie zakończyła się remisem.

Reklama

W kolejnym biegu też było 3:3; najszybszy był Anders Thomsen, którego do mety ścigał Maciej Janowski. Punkt dla Sparty zdobył Daniel Bewley, a Wiktor Jasiński był daleko z tyłu. Z 4. wyścigu po taśmie został wykluczony Piotr Pawlicki, a za niego wystąpił Mateusz Panicz. Bieg jednak znowu przerwano po upadku Kowalskiego, którego według arbitra miał podciąć Oskar Fajfer, za co został wykluczony. W drugiej powtórce było 4:2 dla gości. Kowalskiego i Panicza rozdzielił Paluch.

W 5. wyścigu na pierwszym łuku przewrócił się Jasiński. Arbiter zarządził powtórkę w pełnym składzie. W niej znakomicie ze startu wyszedł Vaculik i nie dał się dogonić Pawlickiemu i Łagucie. W biegu było 3:3. Potem też, po tym jak Thomsen skutecznie bronił się przed atakami wrocławskich Brytyjczyków – Bewleya i Woffindena. W meczu było 19:17.

Następny wyścig znowu był pechowy dla Fajfera, który po ładnym ataku wysforował się na drugą pozycję za Woźniakiem, ale zaraz potem stracił panowanie nad motorem i upadł. Na szczęście obyło się bez kontuzji; Fajfer drugi raz tego dnia został wykluczony. W powtórce osamotniony Woźniak początkowo jechał na czele, a potem minął go Janowski, Sparta wygrała 4:2 i doprowadziła do remisu 21:21.

W 8. wyścigu z nawierzchnią toru zapoznał się Pawlicki, a ponieważ nie był przez nikogo atakowany, to został wykluczony. Jadący samotnie Łaguta zwyciężył jednak z Thomsenem i Paluchem, a to oznaczało kolejny remis.

Potem po wygranej 4:2 Sparta pierwszy raz wyszła w niedzielnej potyczce na prowadzenie. Do tego w 10. wyścigu Janowski z Kowalskim pokonali 5:1 Vaculika z Mathiasem Pollestadem, który zmienił Jasińskiego i wrocławianie powiększyli przewagę do sześciu punktów (27:33).

Reklama

W 11. wyścigu Stal sięgnęła po rezerwę taktyczną. Za Jasińskiego wyjechał na tor Thomsen. Ściganie ponownie odbyło się jednak na raty, bo podczas walki o pozycję upadli Pawlicki i Woźniak. Replay w pełnym zestawieniu dał po trzy punkty obu zespołom. Sparta prowadziła 36:30. W kolejnym biegu Stal nieco odgryzła się rywalom i to ona wygrała 4:2, zmniejszając stratę.

Na koniec fazy zasadniczej Łaguta z Janowskim pokonali jednak Fajfera i Thomsena 5:1. Przy stanie 43:35 na korzyść Sparty było pewne, że bonus już ma, a Stal mogła jedynie powalczyć z nią o remis na swoim torze.

Pierwszy z biegów nominowanych rozwiał wszelkie wątpliwości. Wrocławianie co prawda w nim zremisowali, ale to i tak dało im meczowe zwycięstwo i pełną pulę do wzięcia w Gorzowie. Bieg wygrał Łaguta przed Vaculikiem i Woźniakiem, a ostatni był Kowalski.

W 15. wyścigu, na osłodę dla swoich fanów Thomsenem z Vaculikiem wygrali 5:1 z Janowskim i Bewleyem ustalając wynik meczu na 43:47.

ebut.pl Stal Gorzów - Betard Sparta Wrocław 43:47
Pierwsze spotkanie Sparta wygrała 49:41. Punkt bonusowy dla zespołu z Wrocławia
ebut.pl Stal Gorzów: Anders Thomsen 14 (3,3,2,3,0,3), Martin Vaculik 13 (2,3,1,3,2,2), Szymon Woźniak 8 (3,2,2,0,1), Oskar Paluch 5 (2,2,1,), Mateusz Bartkowiak 2 (1,0,1), Oskar Fajfer 1 (w,w,0,1), Wiktor Jasiński 0 (0,0,-,-,-), Mathias Pollestad 0 (0)
Betard Sparta Wrocław: Maciej Janowski 11 (2,3,3,2,1), Artiom Łaguta 10 (0,1,3,3,3), Bartłomiej Kowalski 8 (3,3,2,0), Daniel Bewley 8 (1,2,3,2,0), Tai Woffinden 5 (1,1,1,2), Piotr Pawlicki 3 (t,2,w,1,-), Mateusz Panicz 2 (0,1,1,0)
Najlepszy czas dnia: w 3. biegu Anders Thomsen – 59,73 s.
Sędzia: Arkadiusz Kalwasiński (Toruń)
Widzów: 11 739





autor: Marcin Rynkiewicz