W czwartek krośnianie źle rozpoczęli pojedynek. Leon Madsen i Kacper Woryna przywieźli na 5:1 Krzysztofa Kasprzaka i Mateusza Świdnickiego. Jednak po czwartym biegu był remis, 12:12. Inna sprawa, że w tym momencie Wilki powinny prowadzić, ale niemal w ostatnim momencie Jakub Miśkowiak minął Krzysztofa Sadurskiego, któremu z okrążenia na okrążenia słabł motor (wygrał Andrzej Lebiediew).
Po równaniu toru, które zarządził sędzia, zespół z Krosna przegrał dwa biegi z rzędu i rywale prowadzili sześcioma punktami (15:21).
W siódmym wyścigu powtórzyła się sytuacja z czwartego. Ponownie długo wydało się, że Wilki wygrają podwójnie, ale świetna akcja na ostatnim okrążeniu Mikkela Michelsena spowodowała, że Lebiediew spadł na trzecie miejsce (wygrał Kasprzak).
Po dziewiątym biegu krośnianie przegrywali sześcioma punktami (24:30) i postanowili skorzystać z rezerwy taktycznej. Za Mateusza Świdnickiego pod taśmę startową podjechał Jason Doyle, którego partnerem był Vaclav Milik. Wygrali oni podwójnie i zmniejszyli stratę swojego zespołu do zaledwie dwóch punktów (29:31).
O losach spotkaniach w dużej mierze zadecydowała sytuacja z 11. wyścigu. Na przeciwległej prostej pierwszego okrążenia Kasprzak trącił koło jadącego przed nim Milika. Upadli obaj, rywalizacja została przerwana, a na tor wyjechały dwie karetki. Drugi ze wspomnianych zawodników nie wsiadł do niej, wrócił do parku maszyn (chociaż już w tym meczu nie pojechał). Jednak Kasprzak został odwieziony do szpitala z podejrzeniem urazu lewej nogi.
Przed biegami nominowanymi było 35:43 i Wilki mogły jeszcze co najwyżej zremisować. Musiały jednak dwa razy wygrać 5:1, a ta sztuka im się nie udała.
Cellfast Wilki Krosno - Tauron Włókniarz Częstochowa 41:49
Pierwszy mecz wygrał Włókniarz 56:34
Punkt bonusowy zdobył Włókniarz
Cellfast Wilki Krosno: Jason Doyle 12 (3,2,2,3,0,2), Andrzej Lebiediew 11 (3,1,2,2,3,0), Krzysztof Sadurski 8 (1,1,1,2,2,1), Vaclav Milik 4 (1,1,2,-,-), Krzysztof Kasprzak 3 (0,3,0,w), Denis Zieliński 2 (2,0,0), Mateusz Świdnicki 1 (1,0,-,-,-)
Tauron Włókniarz Częstochowa: Leon Madsen 13 (3,3,1,3,3), Maksym Drabik 9 (0,1,3,3,2), Kacper Woryna 9 (2,2,3,1,1), Mikkel Michelsen 8 (2,2,1,3,0), Jakub Miśkowiak 6 (2,3,0,1), Kajetan Kupiec 4 (3,0,1), Franciszek Karczewski 0 (0,d,0)
Najlepszy czas dnia: Leon Madsen w wyścigu 11. – 68,43 s.
Sędzia: Paweł Słupski (Lublin)
Widzów: ok. 7 500.
autor: Rafał Czerkawski