Spotkanie z Dominikaną nie zaczęło się dla nas dobrze. Nasze dziewczyny przegrały pierwszego seta. Jednak potem było już tylko lepiej. Polki szybko się pozbierały i w dobrym stylu wygrały trzy kolejne sety.

Na wyróżnienie w polskim zespole zasłużyła Małgorzata Glinka. Dziś była liderka naszej drużyny. I to głównie dzięki jej dobrej grze "Złotka" pokonały rywalki i zrobiły kolejny krok do awansu na igrzyska olimpijskie w Pekinie.

Jutro Polki czeka kolejny mecz. Ich przeciwniczkami będą Koreanki.

I set:

O tym, że zwycięstwo nie przyjdzie łatwo, pokazał już początek pierwszego seta. Młode siatkarki z Dominikany grały bardzo ambitnie. Na pierwszą przerwę techniczną obie reprezentacje schodziły przy stanie 8:6 dla Dominikany.

Po wznowieniu gry rywalki odskoczyły na trzy punkty (9:6). Niestety, przewaga zamiast topnieć wciąż rosła (12:8). Trener naszej reprezentacji widząc, że jego zawodniczki nie radzą sobie, poprosił o czas. To przyniosło efekt. Polki wróciły na parkiet i zmniejszyły stratę do jednego punktu (12:13).

Na drugiej przerwie technicznej (podobnie jak na pierwszej) nasze panie przegrywały dwoma punktami 14:16. Ta przewaga utrzymywała się aż do stanu 22:20. Gdy rywalki zdobyły 23 punkty, Marco Bonitta znów wziął czas.

Kilka wskazówek włoskiego szkoleniowca i po wznowieniu gry Polki odrobiły dwa punkty (22:23). Niestety, to wszystko, co udało się zdziałać w pierwszym secie naszej drużynie. Tę partię przegrywamy 25:23.

II set:

Początek drugiego seta wyglądał tak samo jak pierwszego. Gra była bardzo wyrównana (2:2). Później na dwa punkty odskoczyły rywalki (4:2). Za chwilę "Złotka" doprowadziły do remisu 4:4.

Potem polki wyszły na pierwsze prowadzenie w tym meczu (6:5), ale na pierwszą przerwę techniczna schodziły, przegrywając 7:8.

Polki goniły rywalki. Najpierw doprowadziły do remisu 12:12, a po chwili wyszły na dwupunktowe prowadzenie (14:12). Polki wreszcie zaczęły wykorzystywać kontrataki i na drugą przerwę techniczną biało-czerwone schodziły z trzema punktami zaliczki (16:13).

Niestety, nasze dziewczyny szybko roztrwoniły przewagę i zrobiło się po 17:17. Reakcja Marco Bonitty była natychmiastowa. Trener wział czas. Reprymenda szkoleniowca podziałała na Polki. Po powrocie na parkiet nasze siatkarki grały koncertowo. Osiągnęły pięciopunktową przewagę. 22:17 i stało się jasne, że ten set będzie nasz. Wygrywamy 25:19.

III set:

Trzeci set zaczął się od prowadzenia Polek 3:1. Nasze siatkarki, podbudowane zwycięstwem w drugiej partii, poszły za ciosem. Poprawiły zagrywkę i przyjęcie. To przyniosło efekty. Raz za razem piłka lądowała po stronie przeciwniczek.

Na pierwszej przerwie technicznej "Złotka" prowadziły 8:4. A "rozbijanie" rywalek trwało nadal. Reprezentantki Polski odskoczyły na 6 punktów (12:6). Tego dorobku nie można było zmarnować. Polki grały jak z nut, a Dominikani popełniały coraz więcej błędów. W efekcie set zakończył się wygraną polskiej drużyny 25:17.

IV set:

W czwartym secie rywalki pozbierały się i na parkiet wyszły w bardzo bojowych nastrojach. Na pierwszej przerwie technicznej prowadziły 8:6. Na drugiej nadal utrzymywała się ich dwupunktowa przewaga (16:14).

Polki jednak szybko odrobiły straty i doprowadziły do stanu 16:16, by po chwili wyjść na prowadzenie 18:17. Końcówka seta była bardzo nerwowa i zacięta. Przy stanie 23:22 dla Dominikany Marco Bonitta wziął czas. Uwagi szkoleniowca naszej drużyny przyniosły efekt. Polki zdobyły trzy punkty z rzędu i wygrały seta 25:23, a całe spotkanie 3:1.

Polska - Dominikana 3:1 (23:25, 25:19, 25:17, 25:23)

Polska: Milena Sadurek (4), Anna Podolec (4), Małgorzata Glinka (20), Anna Barańska (10), Maria Liktoras (8), Agnieszka Bednarek (14), Mariola Zenik (libero) oraz Katarzyna Skowrońska (9), Milena Rosner, Katarzyna Skorupa.
Dominikana: Karla Echeniqe (1), Annerys Vargas (13), Bethania de la Cruz (12), Sidarka Nunez (12), Cindy Rondon (12), Milagros Cabral (8), Brenda Castillo (libero) oraz Lisvel Eve, Carmen Caso, Gina del Rosario (1), Prisilla Rivera (1).

Terminarz rozgrywek:










































Reklama

17 maja Polska - Japonia 1:3
18 maja Kazachstan - Polska 0:3
20 maja Polska - Dominikana 3:1
21 maja Korea Płd. - Polska (8:35)
23 maja Polska - Tajlandia (8:35)
24 maja Serbia - Polska (6:05)