"Myślimy o zadośćuczynieniu dla kibiców, ale szczegóły najpierw muszą poznać prezesi wszystkich klubów - powiedział szef Ekstraklasy SA Andrzej Rusko.
Najprościej byłoby obniżyć ceny biletów. Skoro kibice byli oszukiwani, to teraz niech płacą mniej, aby choć w części zrekompensować zmarnowany na stadionach czas i pieniądze.
Władze spółki nie chcą zdradzać żadnych konkretów, ale w piłkarskim środowisku o pomyśle Ekstraklasy jest coraz głośniej - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".
Głównym założeniem tej koncepcji jest przeświadczenie, że przynajmniej w ostatnich kilkunastu latach korupcja w polskiej lidze była zjawiskiem powszechnym, dlatego też wszyscy ligowcy powinni się zdobyć na wspólną akcję wobec kibiców, niezależnie od tego, jaki był udział danego klubu w aferze korupcyjnej.