Piłkarze najczęściej wyzywani byli od "bezwstydników" i "najemników", a hasłem przewodnim sympatyków Barcelony było: "mniej kasy, więcej determinacji" - pisze portal wp.pl.

Katalończycy, którzy w sobotę mimo prowadzenia 2:0 przegrali z Betisem 2:3, do prowadzącego w tabeli Realu Madryt tracą już 7 punktów. Szanse na wywalczenie tytułu mistrza Hiszpanii są już zatem znikome.

Reklama

Co więcej, podopieczni Franka Rijkaarda muszą martwić się nawet o zajęcie drugiego miejsca, które daje bezpośredni awans do Ligi Mistrzów miejsca. Coraz lepiej poczyna sobie bowiem Villareal, który dzięki zwycięstwu ze stołecznym Atletico wyprzedził już Barcelonę w ligowej tabeli.