Krzysztof Lijewski: "Bardzo dużo ludzi w Polsce sądziło, że nie mamy co szukać na tych mistrzostwach. Chcemy niektórym niedowiarkom udowodnić, że jeszcze Polska nie zginęła. Został nam jeszcze jeden w grupie za dwa dni, z Norwegią. Oni grają twardo w obronie, agresywnie. Powoli będziemy się na ten mecz koncentrować".
Sławomir Szmal: "Jestem uzależniony od gry obrońców. Jeżeli ja dobrze gram, to koledzy czują się pewniej. Baliśmy się tego meczu z Serbią, gdyż rywale grali dobrze w pierwszych połowach i zazwyczaj wygrywali 7-8 bramkami. Ale to my ich "przełamaliśmy".
Tomasz Tłuczyński: "Każdy z nas pokazał się z dobrej strony. Jak tak się wysoko wygrywa, to wszystko przychodzi łatwiej. Siedliśmy bardzo mocno w obronie i w ataku. Tak jak sobie założyliśmy. Serbowie nas się wystraszyli".