Pietryszyn uważa, że degradacja byłaby zbyt wielką karą. "My się na to nigdy nie zgodzimy, m.in. dlatego, że taka kara byłaby nieadekwatna w stosunku do przedstawionego nam przez WD materiału dowodowego. W dokumentach, które nam pokazano, jest mowa o ustawieniu wyników czterech spotkań, a nie dziewięciu, jak wcześniej informowano" - powiedział PAP Robert Pietryszyn.
Prezes Zagłębia nie rozumie, dlaczego jego klub ma ponieść taką samą karę, jak Arka Gdynia, której postawiono dziesięć razy więcej zarzutów. "Tam w proceder korupcyjny był zaangażowanych kilka osób, a u nas - jedna" - dodał Pietryszyn.
Do tej pory za udział w tzw. aferze korupcyjnej ukarano siedem klubów. Arkę Gdynia, Górnika Łęczna (degradacja o dwie klasy), Zagłębie Sosnowiec i Widzew Łódź zdegradowano z pierwszej ligi, KSZO Ostrowie Św. i Górnika Polkowice - z drugiej, a drugoligowemu Podbeskidziu Bielsko-Biała odjęto punkty. Widzew i Zagłębie Sosnowiec obecnie występują w ekstraklasie, którą opuszczą bez względu na wyniki uzyskane na boisku.