Kamil Kosowski był już przymierzany do włoskiej Triestiny i greckiej Larissy. Niedawno propozycję "Kosiarce" złożyli działacze tureckiego Burasporu. Ale polski pomocnik zdecydował się na hiszpańskiego drugoligowca FC Cadiz. W niedzielę powinien zadebiutować w nowej drużynie w meczu z Granadą.
Kosowski to prawdziwy obieżyświat. W swojej karierze grał już w Niemczech, Anglii i Włoszech. Teraz przyszedł czas na Hiszpanię. Tam będzie mógł się oddać swojemu ulubionemu hobby, czyli łowieniu ryb. Kadyks leży na południowym krańcu Półwyspu Iberyjskiego.