To już kolejne ostrzeżenie dla władz Lwowa, krytykowanych za opieszałość w przygotowaniach do organizowanych wspólnie przez Polskę i Ukrainę piłkarskich mistrzostw Europy.

Szanse, by stać się jednym z głównych gospodarzy Euro 2012 ma za to Odessa. Przedstawiciel UEFA Matteo Gambuto powiedział, że to miasto "ma największe szanse na uzyskanie statusu miasta głównego".

Reklama

Lwów prezentuje się najgorzej z czterech wybranych do prganizacji Euro miast. W Dniepropietrowsku i Doniecku trwa budowa nowoczesnych stadionów, niebawem ruszą prace wokół modernizacji Stadionu Olimpijskiego w Kijowie. Wszystkie trzy miasta posiadają także duże lotniska i rozbudowaną sieć transportu.

A co się dzieje we Lwowie? Co prawda w lutym ogłoszono, że wybrano już wykonawcę i projekt nowego stadionu, lecz nadal nie wiadomo, za czyje pieniądze obiekt ten ma powstać. Okazało się też, że działka, na której stadion miałby powstać, nie jest własnością miasta. Skąd my to znamy?

Reklama

Problemem są także we Lwowie braki w infrastrukturze. Dziurawe i wąskie ulice, ciągłe kłopoty z dostawami wody i mała liczba hoteli o odpowiednim standardzie zdecydowanie nie jest atutem miasta.