>>>Otylia myśli już o sportowej emeryturze
Słomiński chce pracować z Otylią i resztą pływaków. "Jeśli Otylia wyrazi chęć współpracy, to ja ją oczywiście podejmę. Trzeba jednak wyjaśnić wszystkie wzajemne zastrzeżenia i odpowiedzieć na pytanie, czy jesteśmy w stanie iść razem, tak jak kiedyś" - zastanawia się trener na łamach "Rzeczpospolitej".
Wiadomo natomiast, że Słomiński będzie prowadził Pawła Korzeniowskiego. Nasz pływak wyraził chęć współpracy z trenerem. "On nie zamierza się poddawać. Wie, że sport to nie tylko sukcesy, ale i porażki" - wyjaśnia Słomiński.