Wcześniej Polak wykluczał siebie z walki o mistrzostwo. Jednak teraz, gdy po sześciu wyścigach ma tylko sześć punktów straty do lidera klasyfikacji generalnej, nie wyklucza takiej możliwości "Mam nadzieję, że stracone punkty w Australii nie wpłyną na moją ostateczną pozycję w mistrzostwach" - powiedział w wywiadzie udzielonym oficjalnej stronie Formuły Jeden.
"Wiem jednak, że zespół pracuje tak ciężko, jak nigdy dotąd i jestem pewny, że przed końcem sezonu będę miał swoją szansę” - dodał Kubica.
Krakowianin przyznał też, że w Monako mógłby wygrać, gdyby Hamilton popełnił jeszcze jeden błąd. Zapytany o to, jakie wspomnienia będą mu towarzyszyły przy okazji powrotu do Montrealu, opowiedział: "Jestem szczęśliwy, że będę mógł wrócić na jeden z moich ulubionych torów. Czuję się na nim dobrze i wiem, że ubiegłoroczny wypadek nie będzie miał absolutnie żadnego wpływu na moje osiągi".