Kubica mówi, że jego team jakieś prace wykonywał, ale czy będzie miał dyfuzor i kiedy, tego nie wie. "To nie takie proste. Nie wystarczy założyć skrzydełko, skopiować dyfuzor, skoro nawet nie wiadomo, jak wygląda, bo na zdjęciach za dużo nie widać. Nie wiadomo, czy taki dyfuzor dobrze pracowałby w innym bolidzie, bo to tak, jakby zamontować skrzynię biegów od ferrari w cinquecento albo jakąś część z mercedesa do bmw - i ma działać?" - wyjaśnia Polak.

Dotychczasowe wyścigi pokazały, że bolidy teamów, które mają dyfuzor, są szybsze od tych, które go nie mają. Fantastycznie spisują się zwłaszcza maszyny zespołu Brawn GP. "Różnica między Brawn GP, a BMW jest spora. W Malezji była to sekunda na okrążeniu w kwalifikacjach, ale w wyścigu nie mogłem się pościgać, więc nie wiem. W Australii przewaga zespołów z dyfuzorami była spora. Strata jest więc duża" - ocenił polski kierowca BMW Sauber.

Reklama