Dlaczego Kubicy poszło tak źle? "Miałem pewne problemy z miękkimi oponami, a ponadto straciłem kontrolę nad samochodem, hamując do zakrętu numer 12, co kosztowało mnie dużą stratę czasową i tak to się stało" - tłumaczy nasz kierowca.

Kubica przyznaje, że w Chinach ekipa BMW Sauber ma spore problemy z dostrojeniem bolidu, ale uważa, że w jutrzejszym wyścigu powinno być lepiej. "Bmw po prostu nie ma tu przyczepności" - skwitował z kolei były dyrektor techniczny Formuły 1 Mike Gascoyne.

Reklama