Niestety nie oznacza to, że Robert Kubica awansuje o jedno miejsce. Przepisy w Formule 1 mówią, że kierowca musi zostać przesunięty o 10 miejsc. Niezależnie od tego, czy ktoś z lepszym czasem też spadnie. Więc tak czy owak nasz jedynak w F1 pojedzie z 15. pozycji.
Dlatego kierowca BMW Sauber będzie się musiał mocno napracować, żeby awansować do czołowej "ósemki". Początek Grand Prix Belgii na torze Spa-Francorchamp o godzinie 14.00.
Sobota była pechowa dla jeszcze jednego kierowcy Formuły 1. Mechanicy Renault musieli wymienić silnik w bolidzie Giancarlo Fisichelli. Włoch - podobnie jak Robert Kubica - został przesunięty o 10 miejsc. Z tego powodu wystartuje dopiero z 20. pozycji.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama