Robert Kubica zajął trzecie miejsce w Grand Prix Bahrajnu i po raz drugi z rzędu stanął na podium mistrzostw świata Formuły 1. Tuż za Polakiem wyścig skończył jego kolega z BMW Sauber Niemiec Nick Heidfeld. To dzięki ich wynikom BMW zajmuje pierwsze miejsce w klasyfikacji konstruktorów F1.

Reklama

"Obaj kierowcy stracili pozycje na starcie, przyczyna może leżeć po stronie techniki i musi zostać sprawdzona. Później obaj pojechali świetny wyścig, pit stopy były bezbłędne. Pod koniec strata do Ferrari była naprawdę niewielka. Trzecie i czwarte miejsce Roberta i Nicka w Bahrajnie to bardzo dobry rezultat. Nasze osiągnięcia dają wszystkim dodatkową motywację na najbliższe tygodnie" - pochwalił obu kierowców szef BMW Sauber.