>>>Wiadomo już, jaka kara spotka Hamiltona
Hamilton niezbyt się tym chyba przejął, bo tak samo chciał postąpić z Markiem Weberem. Gdy Australijczyk zaatakował go od zewnętrznej, został uderzony w koło. Kierowca McLarena ostro potraktował także Fernando Alonso, przepychając się na torze - zauważa "Przegląd Sportowy".
"No cóż. To jest jego sposób jazdy" - krótko skwitował zachowanie rywala Hiszpan. Los może się jednak odwrócić i ktoś może pokonać Hamiltona jego własną bronią. Czy stanie się to już podczas GP Singapuru?