Taką rewelacją podzielił się z dziennikarzami szef Red Bulla, Christian Horner. Mechanicy tego teamu stwierdzili, że awaria elektroniki w bolidzie Webbera była spowodowana... przejeżdżającym w pobliżu tramwajem - czytamy w onecie. Samochód Webbera stał się po prostu ofiarą fali elektrycznej.

Reklama