"Robert był w szczytowej formie, a gdy bolid nie był wystarczająco szybki, on odbierał to jako osobistą zniewagę" - przyznaje Theissen.

BMW Sauber nie miał z Kubicą łatwo. Polak wielokrotnie krytykował swój zespół za to, że nie rozwija bolidu tak, by nasz kierowca mógł realnie walczyć o mistrzowski tytuł. A przecież, mimo słabszej maszyny, Polak do końca nie odpuszczał Hamiltonowi i Massie.

Reklama