"Bałem się konsekwencji jakie będą mnie czekać kiedy powiem prawdę. Doszedłem do wniosku, że nie mogę więcej okłamywać samego siebie i kolegów z drużyny" -wyraził skruchę serbski koszykarz.
Doświadczony szkoleniowiec Lakers od razu wyczuł, że Radmanović coś kręci. "Takie rzeczy się wyczuwa. Kiedy przyszedł na trening i powiedział, że nie będzie ćwiczył, widziałem że się denerwował i to go zgubiło" - powiedział Phil Jackson. Szef klubu Mith Kupchak wysłuchał całą historyjkę wypowiedzianą przez koszykarza i zastanawia się co z tym fantem zrobić. "Nie wiem co o tym myśleć. Na pewno poniesie jakąś karę, ale na razie żadnych decyzji nie podejmujemy" - z rozsądkiem stwierdził Kupchak.
Koszykarze w lidze NBA mają zakazał m.in. skakać na spadochronie, jeździć na motorze czy wspinać się w górach. Jeżeli złamią regulamin płacą surowe kary.
Vladimir Radmanović złamał podstawowy przepis w umowie, który mówi o zakazie uprawiania sportów ekstremalnych. Skłamał władzom klubu Los Angeles Lakers, że nabawił się kontuzji gdy poślizgnął się na lodzie. Kłamca przyznał się, że powiedział nieprawdę i teraz żałuje tego co zrobił.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama