Skandal w Bydgoszczy. Białorusini oskarżają Polaków o zdradę
|
Aktualizacja:
Podczas sobotniego meczu mistrzostw Europy w koszykówce kobiet pomiędzy
reprezentacjami Białorusi i Litwy (50:68), ochroniarze na hali w
Bydgoszczy usunęli z trybun kibiców, którzy dopingowali swoją drużynę z
zakazanymi przez Aleksandra Łukaszenkę flagami. Po tym incydencie niezależne media na Białorusi oskarżają nas o zdradę.
Coś mi się wydaje ,że się zmieniamy ,Bydgoszcz miastem któremu zabrakło odrobiny ciepła dla innych 'Slidarności " .Zapewne ktoś powiedział ,że zrywamy transmisje na biełoruś jak dalej będą pokazywać flagi .KASA SIĘ LICZY . I CO WAM POZOSTAŁO Z ETOSU SOLIDARNOŚCI?
Chyba jednak mają rację Ci, którzy twierdzą, że upodobniamy się do kraju Łukaszenki. Pamiętają niektórzy MŚ w piłce nożnej w Hiszpanii w 1982r. Wisiały tam polskie barwy wspólnie ze sztandarami Solidarności. Nikt nikogo nie wyrzucał, a wręcz przeciwnie mogliśmy to zobaczyć, mogliśmy choćby przez chwilę poczuć się wolni. Wyrżnijmy watahę - grzmiał jeden z obecnych ministrów - Białorusinów też?!
Nie obchodzi mnie solidarność z białoruskim narodem. Podobnie jak pomarańczowe, różowe, zielone czy jakiekolwiek inne rewolucje. Mam to w głębokim poważaniu. Zajmijmy się wreszcie swoimi problemami.
Daj nam Boże choć mały kawałek takiej demokracji jaką zapewnia na Białorusi Lukaszenko. A że pędzi czosnkowych, którzy na wzór Rosji, Ukrainy, Polski - chcą rograbić majątek tego Narodu? to chwała mu za to.Natomiast jaka jest wolność słowa u nas to nawet ślepy POwiak widzi.
Dajcie spokoj, co te osilki moga wiedziec o idealach niepodleglosciowych. W mozgu sterydy i pustka. Jak Polacy walczyli o niepodleglosc to nas Europa nie sekowala.
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.