Gortat grał dobrze. Na parkiecie spędził prawie 33 minuty, trafił siedem z dwunastu rzutów z gry, a także trzy z czterech rzutów wolnych. Jednak Suns, osłabieni brakiem kontuzjowanego rozgrywającego Steve'a Nasha, równorzędną walkę z aktualnymi mistrzami byli w stanie toczyć tylko przez siedem minut. Na początku drugiej kwarty Mavericks prowadzili już dziesięcioma punktami.

Reklama

"Słońca" nie potrafiły znaleźć sposobu na przyjezdnych z Dallas. Teksańczycy trafiali niemal z każdej pozycji i systematycznie powiększali przewagę. Najskuteczniejszy w ich ekipie był Delonte West, który uzyskał 25 pkt.

Suns, z bilansem 7-13, zajmują w Konferencji Zachodniej dopiero dwunaste miejsce. Kolejny mecz rozegrają w środę, na wyjeździe zmierzą się z New Orleans Hornets.