Reprezentant Polski tradycyjnie rozpoczął spotkanie w podstawowej piątce i łącznie spędził na parkiecie 30 minut - najwięcej w zespole, obok Tre Jonesa. Tego dnia miał jednak kłopoty ze skutecznością rzutów z gry - trafił dwa z 11, w tym jeden z trzech "za trzy". Wykorzystał natomiast obydwa wolne. To oznacza znaczną poprawę w tym elemencie. Od pewnego czasu próby z linii Sochan wykonuje jedną ręką. W ostatnich 10 spotkaniach Spurs 18 razy wykonywał ten element i trafił 16-krotnie.

Reklama

Na jego dorobek w poniedziałek złożyło się także pięć zbiórek, dwie asysty i dwa przechwyty. Miał również po trzy straty i faule.

Po porażce w poprzednim spotkaniu z liderami Konferencji Wschodniej Boston Celtics (116:121) na własnym parkiecie, w Memphis Spurs toczyli wyrównany bój z czołową drużyną Zachodu. Do przerwy przegrywali 61:72, ale po zmianie stron napsuli sporo krwi faworytom. W trzeciej kwarcie kilkakrotnie zbliżyli się na sześć punktów, a na początku czwartej, po dwóch kolejnych akcjach Josha Richardsona, skutecznie wykonanych wolnych przez Sochana i ponownie punktach Richardsona, prowadzili nawet 103:98.

Reklama

Gospodarze musieli włożyć wiele wysiłku, by doprowadzić do wyrównania. O ich końcowym zwycięstwie przesądził przestój gości, którzy od stanu 109:109 w połowie ostatniej odsłony, kolejny fragment przegrali 2:11.

Trener Spurs Gregg Popovich chwalił swoją młodą drużynę za waleczność.

W pierwszej połowie obie drużyny wyglądały na śmiertelnie znudzone. To była najnudniejsza koszykówka, jaką widziałem przez cały rok. Jednak po przerwie pokazaliśmy walkę. To, czego wymagam od zespołu - skomentował.

Reklama

Najwięcej punktów dla gości zdobył rozgrywający Tre Jones - 18 i miał siedem asyst. Wchodzący z ławki Richardson dodał 16 pkt.

Walka to zdecydowanie nasze credo. W każdym meczu musimy dać sobie szansę. Na tym chcemy budować naszą grę - powiedział najlepszy strzelec Spurs.

Jego brat, Tyus Jones, z 24 pkt był najskuteczniejszym zawodnikiem... Grizzlies, którzy w drugim kolejnym meczu musieli sobie radzić bez kontuzjowanego najlepszego strzelca Ja Moranta. Desmond Bane i Dillon Brooks dodali po 15 pkt dla gospodarzy, którzy odnieśli siódme zwycięstwo z rzędu, co jest obecnie najdłuższą taką serią w lidze.

Ekipa z Memphis ma bilans 27-13 i wraz z Denver Nuggets (wygrali u siebie z Los Angeles Lakers 122:109), którzy legitymują się takim samym dorobkiem, prowadzi w tabeli Konferencji Zachodniej.

Po rozegraniu połowy spotkań w sezonie zasadniczym najlepszym zespołem w lidze są Boston Celtics, którzy po wygranej na własnym parkiecie z Chicago Bulls 107:99 mają 29 zwycięstw przy 12 porażkach.

Liderem "Celtów" był Jayson Tatum - 32 pkt, osiem zbiórek i siedem asyst, a wśród gości wyróżnił się Zach LaVine - odpowiednio - 27, siedem i sześć.