Reprezentant Polski tradycyjnie rozpoczął mecz w podstawowej piątce. 19-letni skrzydłowy na parkiecie spędził 27 minut.
Trafił sześć z dziesięciu rzutów za dwa punkty, jeden z trzech za trzy oraz dwa z trzech rzutów wolnych.
Odnotował ponadto pięć asyst, dwie zbiórki i jedną stratę.
Sochan w dobrej dyspozycji strzeleckiej jest od dwóch tygodni. Teraz jego średnia z ostatnich siedmiu spotkań wynosi 18 punktów.
W poniedziałek skuteczniejszy od niego w ekipie Spurs był tylko Keldon Johnson, który zdobył 27 pkt.
Zespół Polaka wyrównaną walkę z Wizards toczył do połowy drugiej kwarty. Później goście przejęli inicjatywę i ich przewaga systematycznie rosła.
"Czarodziejom" w San Antonio udało się wygrać pierwszy raz w tym stuleciu. Poprzednio dokonali tej sztuki 11 grudnia 1999 roku.
"Dobrze, że tę serię mamy już za sobą" - powiedział trener Wizards Wes Unseld Jr., który wówczas pracował w dziale skautingu stołecznego klubu.
O wygranej gości zadecydowała przede wszystkim bardzo dobra skuteczność w rzutach z dystansu. Za trzy punkty trafili w 16 z 30 prób, a Spurs tylko w siedmiu z 29.
Najwięcej punktów dla zwycięzców - 25 - zdobył rezerwowy Deni Avdija.
"Ostrogi" mają bilans 14 zwycięstw i 37 porażek. W Konferencji Zachodniej gorsza od nich jest tylko ekipa Houston Rockets (12-38). Wizards (24-26) zajmują dziewiąte miejsce w Konferencji Wschodniej.
Minionej nocy kolejny wielki mecz rozegrał Luka Doncic. 23-letni Słoweniec po raz piąty w karierze zdobył co najmniej 50 punktów. Tym razem uzyskał 53, a jego Dallas Mavericks pokonali u siebie Detroit Pistons 111:105.