Najwięcej emocji w niedzielnej serii spotkań kibice doświadczyli w Salt Lake City. Oba zespoły zafundowały dodatkowe 10 minut rywalizacji. O zwycięstwie Suns przesądził rzut Graysona Allena. Chwilę wcześniej dwa trafienia z rzędu trzykrotnego mistrza olimpijskiego Kevina Duranta dały jego drużynie prowadzenie 135:130. Ekipa z Arizony wygrała (140:137) trzeci mecz z rzędu i pokonała Utah Jazz po raz drugi w ciągu kilku dni.

Jokic tym razem nie błyszczał

Kevin Durant skończył występ z dorobkiem 39 punktów (14/27 z gry, 4/9 za trzy), 10 zbiórek, ośmiu asyst, dwóch przechwytów i dwóch bloków. 26 "oczek", pięć zbiórek i osiem asyst dodał Devin Booker. W szeregach Jazz 38 punktów i 17 zbiórek, dwa przechwyty i dwa bloki zapisał na swoje konto Lauri Markkanen.

Reklama

Posiadacze mistrzowskich pierścieni za poprzedni sezon, zawodnicy Denver Nuggets, ostatniego meczu nie mogą zapisać do udanych. Cleveland Cavaliers okazali się mało gościnni i zdecydowanie wygrali 121:109. O ich sukcesie przede wszystkim zaważyła wygrana walka na tablicach 47-33. Dobrą pracę wykonał środkowy gospodarzy Jarrett Allen, który znacznie ograniczył poczynania gwiazdora rywali Nikoli Jokica (18 pkt i 10 zbiórek). Serb spędził na parkiecie tylko 28 minut, gdyż miał problemy z faulami.

Center Nuggets po spotkaniu nie krył rozczarowania postawą całej drużyny. Byli dzisiaj lepsi od nas. Byliśmy w stagnacji i potrzebowaliśmy więcej ruchu, nic takiego jednak nie zrobiliśmy, aby to zmienić. Daliśmy im wszystko, czego oczekiwali, aby wygrać ten mecz - skwitował Jokic.

Na siódme zwycięstwo w sezonie "Kawalerzystów" najbardziej zapracowali Darius Garland, który zdobył 26 punktów, i Craig Porter - 21. Taki sam dorobek w barwach "Bryłek" zaliczył Michael Porter Jr.

Reklama

Piąta wygrana Lakers w sześciu meczach

LeBron James, który 30 grudnia skończy 39 lat, nie przestaje zadziwiać formą. Gracz "Jeziorowców" zaliczył piąty występ z dorobkiem powyżej 30 punktów. Dokładnie uzbierał ich 37 (jego rekord sezonu) i dodał sześć zbiórek, osiem asyst i trzy przechwyty.

James 1,9 sekundy przed końcem meczu wykorzystał jeden z dwóch rzutów wolnych. Wystarczyło to do piątego zwycięstwa (105:104) w ostatnich sześciu występach drużyny z Los Angeles. Wśród Houston Rockets najskuteczniej zagrał Dillon Brooks - 24 punkty.