Kszczot, który przyjechał do Serbii jako faworyt, po półfinale zapewniał, że stracił niewiele energii i w niedzielę powinno być dobrze. Tak też było. Podopieczny Zbigniewa Króla popisał się długim finiszem. Na prowadzenie wyszedł po 600 metrach i nikt nie był w stanie wytrzymać jego tempa.
To trzeci złoty medal halowych mistrzostw Europy w karierze Kszczota. Wcześniej triumfował w 2011 i 2013 roku. Dwa lata temu do Pragi nie pojechał z powodu choroby, a pod jego nieobecność złoto wywalczył... Marcin Lewandowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL), który w Belgradzie wybiegał złoto na... 1500 m.
W eliminacjach 800 m odpadł 19-letni Mateusz Borkowski (RKS Łódź).