"The Sun"

Howard Webb rozpętał burzę, kiedy odgwizdał kontrowersyjnego karnego dla Austriaków w doliczonym czasie gry. Ivica Vastić nie miał problemów z wykorzystaniem tej sytuacji i doprowadził do remisu.

Leo Beenhakker był wściekły na Webba i tuż po gwizdku wbiegł na murawę, by mu powiedzieć, co o tym wszystkim myśli. "Być może chciał pokazać, że jest dużym chłopcem i ma odwagę, żeby coś takiego zrobić" - powiedział po meczu. "Przez 43 lata nie miałem dużych pretensji do sędziowania, ale tego nie potrafię zrozumieć!"


"The Mirror"

Reklama

Mariusz Lewandowski pociągnął za koszulkę Sebastiana Proedla i sędzia Howard Webb, kóry prowadził swój pierwszy mecz na Euro, podyktował karnego dla Austriaków. Ivica Vastić strzelił tuż obok Artura Boruca i zdobył remis dla swojej drużyny.

Reklama

"Salzburger Nachrichten"

Wiedeń po meczu oszalał. Strefę kibiców wypełnili oszalali ze szczęścia kibice w czerwono-biało-czerwonych barwach. Wszyscy wylegli do miasta, by bawić się długo na ulicach. Obyło się bez zamieszek, choć polscy kibice spalili austriacką flagę w Rathauspark. Zniszczyli też jeden ze stojących w ich strefie samochodów obklejonych logami sponsorów. Do szpitala trafiło po meczu 17 osób.

Reklama

"Kurier.at"

Bóg Piłki, który przespał pierwszy mecz organizatorów, wyrwał się z letargu, przetarł oczy i podarował zwątpionym czerwono-biało-czerwonym chłopcom jedenastkę.

"Frankfurter Allgemeine"

Polacy grali na zimno i nie stracili nerwów. Ptrzetrwali dzikie ataki na początku meczu, głównie dzięki znakomitym interwencjom kipera Celtiku Glasgow, Artura Boruca. W 30. minucie gola z ewidentnego spalonego Austriakom strzelił Polak, Guereiro, który słowa po polsku nie zna. Ale to nie było ważne. Polacy zerwali się do walki i zdusili wyraźnie zmęczonych Austriaków. Zatrzymał ich dopiero karny w doliczonym czasie.