>>>Smuda: Jak nie zdobędę mistrza, to mnie wyleją
To, że Smuda odejdzie z Lecha, jest bardzo prawdopodobne. "Franz" wielokrotnie podkreślał, że nie może być pewny swego w Poznaniu. Wszystko zależy jeszcze od występów "Kolejorza" w Pucharze UEFA.
Tymczasem Maciej Skorża jest poirytowany tym, że klub nie zapewnia mu odpowiednich wzmocnień. Jak twierdzi dziennik "Polska The Times", młody szkoleniowiec w prywatnych rozmowach przyznaje, że ciężko mu się w Wiśle odnaleźć i z satysfakcją prowadzić drużynę. Właściciel Wisły Bogusław Cupiał nie jest zadowolony z wyników drużyny. Szczególnie klęska w Pucharze UEFA rozczarowała niecierpliwego inwestora. W dodatku Wisła przegrała tej jesieni i z Lechem, i z Legią. Czyli z dwoma najgroźniejszymi rywalami w wyścigu po mistrzowski tytuł.
Cupiał nie ukrywa, że przyjaźni się ze Smudą. Trener Lecha ma w Krakowie dom i czekającą w nim żonę. Z kolei właściciel Lecha Jacek Rutkowski zna Skorżę jeszcze z czasów Amiki Wronki i uważa za jednego z najlepszych trenerów młodego pokolenia.
Czy zimą dojdzie więc do niespodzianki?