Kibice w Buenos Aires po raz pierwszy na własne oczy mogli zobaczyć wówczas, jak wygląda przyszły król futbolu. Sergio Aguero wniósł na rękach małego Benjamina na murawę stadionu Monumental. Syn Kuna i Gianniny Maradony ma miesiąc i dziewięć dni, a już drugi raz rozpoczynał wielki mecz. Wcześniej zaledwie dziesięć dni po urodzeniu Aguero rozpoczął wraz z synem mecz Atletico Madryt - Barcelona. Mały Benjamin przyniósł wówczas ojcu szczęście, bo zdobył dwie bramki, a Atletico wygrało 3:2. Teraz było podobnie, bo Aguero też strzelił Wenezueli jednego gola.

Reklama

"Po narodzinach wnuka wstąpiły we mnie nowe siły. Nie czuję się jak dziadek, ale jak młody człowiek. Jaki klub wybierze Benjamin? Może to być Boca, Independiente, a nawet Atletico. Wybór będzie należał do niego" - powiedział szczęśliwy Diego.