"Sędzia Webb odgwizdał na mnie jeden faul, ale ogólnie był miły" - przyznaje Fabiański.

Webb, który tak zaszedł Polakom za skórę, na Wyspach jest bardzo ceniony - uważa się go za najlepszego angielskiego sędziego. Prowadzi najważniejsze mecze w Premiership, a teraz spotkał go kolejny zaszczyt - Webb poprowadzi finał Pucharu Anglii, w którym 30 maja na nowym Wembley w Londynie zmierzą się Chelsea i Everton!

"Gdy 20 lat temu rozpoczynałem karierę sędziowską, to finał Pucharu Anglii wyglądał jak bardzo odległe marzenie i to trudne do realizacji" - przyznał Webb.



Reklama