Zachowanie zawodników piłkarskiej reprezentacji Turcji znów przedmiotem kontrowersji. Wczoraj w ramach eliminacji od Euro 2020 Turcja grała na wyjeździe z Francją. Mecz zakończył się dla remisem 1:1, ale nie bramki, ani rywalizacja zawodników na boisku stały się przedmiotem zainteresowana mediów z całego świata.
Salutowanie jest wyrazem poparcia dla wojsk tureckich, które prowadzą operację wojenną przeciwko Kurdom, w ramach której zginęło już wiele osób, w tym również wśród ludności cywilnej.
Już po poprzednim meczu Turków, podczas którego zawodnicy salutowali, wybuchła burza.
Europejska Unia Piłkarska przyjrzy się sposobowi, w jaki piłkarze Turcji świętowali w piątek wygraną z Albanią w eliminacjach mistrzostw Europy - oświadczył rzecznik prasowy UEFA Philip Townsend. Po strzeleniu zwycięskiego gola Turcy salutowali publiczności.
"Czy przepisy zabraniają odnoszenia się do polityki lub religii? Tak i mogę zapewnić, że przeanalizujemy tę sytuację" - powiedział Townsend na pytanie włoskiej agencji prasowej Ansa.
Jakie sankcje spotkają Turków za recydywę? Przekonamy się niebawem.