Lato uważa, że Beenhakker nie powinien wygadywać w gazetach takich rzeczy. "Widać, że ten pan się zestarzał i to jest ostatni taki chamski chwyt poniżej pasa. Najlepiej powiedzieć, że ktoś za dużo wypił. Przecież z nim rozmawiałem" - podkreśla.

Co dalej z Beenhakkerem? W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" prezes PZPN nie umiał jednoznacznie określić obecnego statusu selekcjonera reprezentacji Polski.

Potwierdził jedynie, że nie zmienia zdania - mecz ze Słowenią był ostatnim, jaki kadra zagrała pod wodzą Holendra. Teraz reprezentację ma poprowadzić - co najmniej w dwóch meczach - Stefan Majewski.



Reklama