Wieczorek jako piłkarz znany był głównie z występów w Odrze Wodzisław, w tym klubie rozpoczął również swoją trenerską karierę – poprowadził go w 101 spotkaniach ekstraklasy. W rundzie jesiennej tego sezonu pracował w trzecioligowej Polonii Bytom, a ostatnio w występującej w czwartej lidze Unii Turza Śląska.
Nie boję się wyzwań. Jestem tak długo trenerem, tak długo pracowałem na różnym poziomie, że to dodatkowa adrenalina. Chcę dotrzeć do zawodników i zdiagnozować, gdzie z ich perspektywy jest problem, że w ostatnim okresie nie wygrywają, a tracą bramki w końcówce. Zdaję sobie sprawę, że nie będzie łatwo. Wiem, jakie w Gdyni są oczekiwania, ale zrobię wszystko, aby w te minimum osiem spotkań wykonać taką pracę, żeby Arka znalazła się w ekstraklasie - powiedział nowy trener żółto-niebieskich, cytowany na oficjalnej stronie klubu.
W tym sezonie Arkę będzie prowadził już trzeci szkoleniowiec. Pierwszym był Ryszard Tarasiewicz, którego 24 listopada zastąpił Hermes. Pod jego wodzą gdynianie rozegrali osiem ligowych meczów – ich bilans to trzy wygrane, trzy remisy i dwie porażki, bramki 15-10. W ostatnich czterech spotkaniach nie zdołali jednak odnieść zwycięstwa. 48-letni trener stracił posadę po remisie 2:2 w Tychach z GKS.
Hermes zostaje w Arce, znajdzie się w sztabie Wieczorka. Debiut nowego szkoleniowca będzie miał miejsce w niedzielę o godz. 15 na własnym stadionie w konfrontacji z 15. w tabeli Skrą Częstochowa. Żółto-niebiescy po 26 kolejkach plasują się na szóstej pozycji.