Już przed rokiem, gdy Widzew awansował do ekstraklasy, mecz z Pogonią w Szczecinie był niesamowitym widowiskiem. W rewanżu było równie fascynująco. Wiele bramek i ofensywne nastawienie obu zespołów zapowiadało ciekawe widowisko. I tak się stało, Emocji nie brakowało. Zapewnił je już na początku meczu Bartłomiej Pawłowski wykończając akcję Frana Alvareza i trafiając do siatki Dantego Stipicy.
Co z tego, że Pogoń dominowała w pierwszej połowie, jak nie było z tej dominacji efektów bramowych. Okazje do zmiany wyniku mieli Efthymis Kouluris i Kamil Grosicki, ale Widzew utrzymał jednobramkową przewagę.
Wszystko zmieniło się tuż po wznowieniu gry. Wahan Biczachczjan zagrał z głębi pola na pole karne, a Luka Zahovic sfinalizował akcję doprowadzając do remisu.
Dziesięć minut później strzelec bramki wygrał pojedynek w polu karnym, lekko dograł wzdłuż linii 5. metra, gdzie Koulouris dopełnił formalności.
Na tym emocje się nie skończyły. W 68. min Grosicki z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę. Trzy minuty później Ernest Terpiłowski trafił do siatki Pogoni, ale wcześniej Pawłowski był na spalonym. Potem jeszcze Marcel Wędrychowski mógł podwyższyć wygraną Pogoni, ale lepszy był Henrich Ravas.
Pogoń zwyciężyła i udowodniła, że chce się liczyć w rozgrywkach krajowych i europejskich.
Pogoń Szczecin - Widzew Łódź 2:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Bartłomiej Pawłowski (4), 1:1 Luka Zahovic (47), 2:1 Efthymis Koulouris (65)
Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Leonardo Koutris. Widzew Łódź: Fabio Nunes
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)
Widzów: 20 024
Pogoń Szczecin: Dante Stipica - Linus Wahlqvist, Danijel Loncar, Mariusz Malec, Leonardo Koutris - Wahan Biczachczjan (63. Marcel Wędrychowski), Mateusz Łęgowski (63. Alexander Gorgon), Joao Gamboa, Luka Zahovic (75. Rafał Kurzawa), Kamil Grosicki - Efthymis Koulouris (86. Wojciech Lisowski)
Widzew Łódź: Henrich Ravas - Patryk Stępiński (81. Mato Milos), Serafin Szota, Luis da Silva, Fabio Nunes (86. Imad Rondic) - Ernest Terpiłowski (81. Andrejs Ciganiks), Filip Przybułek (62. Juljan Shehu), Marek Hanousek, Fran Alvarez (62. Dominik Kun), Bartłomiej Pawłowski - Jordi Sanchez