Komplet zwycięstw odniosły w tym tygodniu ekipy angielskie. Manchester City pobił rekord należący do lokalnego rywala Manchesteru United, który w latach 2007-09 nie przegrał 25 meczów z rzędu w Lidze Mistrzów.
Dublet Haalanda
W środę podopieczni hiszpańskiego trenera Josepa Guardioli nie dali szans Sparcie i w ostatnich 26 spotkaniach mają bilans 18 zwycięstw i ośmiu remisów.
Bramki dla mistrzów Anglii zdobyli Phil Foden (3.), Norweg Erling Haaland (58. i 68.), John Stones (64.) oraz reprezentant Portugalii Matheus Nunes (88. z karnego).
Zaledwie 24-letni Haaland ma już 44 bramki w Champions League i brakuje mu jeszcze czterech, aby dołączyć do najskuteczniejszej dziesiątki w historii tych rozgrywek.
Zieliński wszedł w drugiej połowie
Kompletem punktów po trzech kolejkach może pochwalić się Liverpool, który wygrał na wyjeździe z RB Lipsk 1:0 dzięki bramce Urugwajczyka Darwina Nuneza (27.).
Z kolei we wtorek Arsenal Londyn, z Jakubem Kiwiorem na ławce rezerwowych, wygrał takim samym wynikiem z Szachtarem Donieck, a Aston Villa, której rezerwowym był Matty Cash, pokonała na wyjeździe Bolognę Łukasza Skorupskiego i Kacpra Urbańskiego 2:0.
Ze skromnego zwycięstwa cieszył się też mistrz Włoch Inter Mediolan - w Szwajcarii nad Young Boys Berno 1:0. Jedynego gola strzelił w końcówce Francuz Marcus Thuram (90+3.).
Na początku drugiej połowy rzutu karnego dla gości nie wykorzystał Austriak Marko Arnautovic.
W ekipie gospodarzy do 77. minuty grał Łukasz Łakomy, a w zespole Interu w 61. na placu gry pojawił się Piotr Zieliński.
Lille ma patent na ekipy z Madrytu
Poza tym Benfica, która miała komplet punktów po dwóch kolejkach, niespodziewanie przegrała w Lizbonie z Feyenoordem Rotterdam 1:3, a Dinamo Zagrzeb pokonało na wyjeździe FC Salzburg 2:0. W drużynie gospodarzy od pierwszej do ostatniej minuty grał Kamil Piątkowski, a jedną z bramek dla mistrza Chorwacji zdobył Sandro Kulenovic, który rozpoczynał seniorską karierę w barwach Legii Warszawa.
Powodów do radości nie mieli w środę kibice innego hiszpańskiego klubu - Atletico Madryt. Choć gospodarze prowadzili 1:0, ostatecznie przegrali z Lille 1:3. Francuski klub ma "patent" na rywali ze stolicy w Hiszpanii, bo w 2. kolejce wygrał z Realem 1:0.
Majecki zadebiutował w Lidze Mistrzów
We wtorkowym spotkaniu dwóch ekip, które odniosły zwycięstwa w pierwszych dwóch kolejkach, debiutujący w Champions League Brest odebrał punkty mistrzowi Niemiec Bayerowi Leverkusen, remisując z nim w roli gospodarza w Guingamp 1:1. Na gola Floriana Wirtza dla gości (24.) odpowiedział jeszcze przed końcem pierwszej połowy Pierre Lees-Melou (39.).
Remis padł także w meczu Atalanty z Celtikiem Glasgow w Bergamo, gdzie bramki nie padły. Z ławki rezerwowych gości spotkanie oglądał Maik Nawrocki.
Pozostałe dziewięć meczów tej kolejki zostało rozegranych we wtorek. Tego dnia m.in. Real Madryt pokonał u siebie Borussię Dortmund 5:2, a AS Monaco, z debiutującym w rozgrywkach bramkarzem Radosławem Majeckim, rozbiło przed własną publicznością Crveną Zvezdę Belgrad 5:1.
Ponadto Club Brugge Michała Skórasia przegrał na wyjeździe z AC Milan 1:3, a Juventus Turyn, w którego składzie wciąż brakuje kontuzjowanego Arkadiusza Milika, niespodziewanie uległ u siebie VfB Stuttgart 0:1.
Angielskie zespoły na czele tabeli
W tabeli po trzech kolejkach są tylko dwa zespoły, które zgromadziły komplet punktów: Aston Villa oraz Liverpool. Po siedem "oczek" mają Manchester City, AS Monaco, Brest, Bayer Leverkusen, Inter Mediolan, Sporting Lizbona i Arsenal Londyn.
Od tego sezonu rozgrywki LM odbywają się w nowym formacie, z fazą ligową zamiast grupowej. Uczestnicy są klasyfikowani w jednej, wspólnej tabeli. Prawie do końca stycznia każdy będzie rywalizować z ośmioma różnymi rywalami (czterema u siebie i czterema na wyjeździe). Drużyny, które zajmą miejsca 1-8, zakwalifikują się bezpośrednio do 1/8 finału, te z lokat 9-24 o awans do tej rundy powalczą w barażach. Pozostałe kluby zostaną wyeliminowane.