"Nie myślicie ani o godności ludzkiej, ani o przyzwoitości. Wygląda na to, że nie ma już żadnych granic" - zwrócił się do dziennikarzy na konferencji prasowej.

Rummenigge zacytował nawet punkt niemieckiej konstytucji, mówiący o tym, że "godność ludzka jest nienaruszalna". Zapowiedział też kroki prawne przeciwko grupie Axel Springer, która posiada m.in. najbardziej czytany w Niemczech dziennik "Bild".

"Nie będziemy dłużej tolerować tego oszczerczego i poniżającego tonu. Od dziś będziemy chronić naszych graczy, naszego trenera, a także klub" - podkreślił.

Reklama

Wtórowali mu prezes klubu Uli Hoeness i dyrektor sportowy Hasan Salihamidzic, oskarżany o to, że nie bronił dostatecznie nowego trenera Bayernu Niko Kovaca. "Nigdy nie było problemu Kovaca" - zapewnił.

Media błyskawicznie zareagowały na wypowiedzi szefów Bayernu. "Der Spiegel" zauważył: "Ich wystąpienie pokazuje jasno, że klub potrzebuje odbudowy".

"Bild" zrobił z konferencji władz Bayernu swoją czołówkę. "Ogólne wrażenie: kryzys w FC Bayern jest poważniejszy niż się wcześniej wydawało. Kierownictwo jest nim również dotknięte" - podsumowano.

Reklama

Na wcześniejszej konferencji prasowej z dziennikarzami spotkał się Kovac, który nie wydawał się dotknięty krytyką.

"Nie wiem, co pisano na mój temat, ale wyobrażam sobie, że nic pozytywnego. Wyniki nas nie bronią, to fakt. Cztery ostatnie mecze nie wypadły tak, jak oczekiwaliśmy" - przyznał Chorwat. Dodał, że mistrzowie Niemiec powinni pozostać "wierni swojej grze", jeśli chcą w sobotę w Wolfsburgu przerwać złą passę.

Krytyka mediów dotknęła najbardziej bramkarza Manuela Neuera oraz weteranów Francka Ribery'ego oraz Arjena Robbena. Nie błyszczy również Robert Lewandowski. Ostatniego gola strzelił niecały miesiąc temu w wyjazdowym spotkaniu z Schalke 04 Gelsenkirchen (2:0). Później nie zagrał z Augsburgiem (1:1), a niskie noty otrzymał od magazynu "Kicker" za spotkania z Herthą Berlin (0:2) i Borussią Moenchengladbach (0:3).

Po siedmiu kolejkach Bayern zajmuje dopiero szóste miejsce w tabeli, tracąc do prowadzącej Borussii Dortmund cztery punkty. W sobotę Bawarczycy zagrają z Wolfsburgiem Jakuba Błaszczykowskiego. Mecz na stadionie "Wilków" rozpocznie się o godz. 15.30.