Po tym, jak 31-letni golkiper ze łzami w oczach opuścił boisko treningowe Realu, wykonano dokładniejsze badania, które potwierdziły najgorsze przypuszczenia. Belg będzie pauzował kilka miesięcy, co najmniej do końca roku.
W oficjalnym komunikacie madryckiego klubu napisano: Po badaniach naszego zawodnika zdiagnozowano u niego zerwanie więzadła krzyżowego przedniego w lewym kolanie. Zawodnik w najbliższych dniach przejdzie operację.
Reprezentant Belgii od czterech lat był niekwestionowanym numerem jeden w bramce "Królewskich". W swoim pierwszym sezonie o to miano rywalizował z Keylorem Navasem.
Na ten moment wicemistrzowie Hiszpanii mają w kadrze jednego zdrowego bramkarza - Ukraińca Andrija Łunina.
Nowy sezon ligi hiszpańskiej rusza w najbliższy weekend.