Bayern objął prowadzenie w 7. minucie po strzale głową świeżo pozyskanego Harry'ego Kane'a. Reprezentant Anglii z czterema trafieniami znajduje się w czołówce strzelców Bundesligi. Wyrównał w 24. minucie wspaniałym strzałem z rzutu wolnego Hiszpan Alejandro Grimaldo. Mecz toczył się w szybkim tempie, a obie drużyny miały sytuacje bramkowe.

Reklama

W drugiej połowie kibice również nie mogli narzekać na brak emocji, ale napastnicy mieli lekko rozregulowane celowniki. Wreszcie w 86. minucie po składnej akcji zespołowej Leon Goretzka ponownie dał gospodarzom prowadzenie. "Aptekarze" jednak nie rezygnowali i w czwartej minucie doliczonego czasu gry wywalczyli rzut karny. Broniącemu bramki Bayernu doświadczonemu Svenowi Ulreichowi nie dał szans Argentyńczyk Exequiel Palacios, który trzy dni wcześniej grał na wysokości ponad 3000 metrów w La Paz w wygranym 3:0 przez mistrzów świata meczu z Boliwią w eliminacjach mundialu 2026.

Obie drużyny po raz pierwszy w tym sezonie ligowym straciły punkty. Teraz czekają je wyzwania pucharowe - w środę Bayern będzie podejmować w Lidze Mistrzów broniący trofeum Manchester City, a dzień później Bayer zagra w Szwecji z BK Haecken w Lidze Europy.

Reklama