Istanbul Basaksehir w 26. kolejce tureckiej ekstraklasy przegrał na własnym stadionie 2:3. Gospodarze mogli uniknąć porażki. W 12. minucie doliczonego czasu gry sędzia podyktował rzut karny dla nich rzut karny.

Reklama

Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Piątek. Polak oddał płaski strzał w prawy róg. Zrobił to jednak w sygnalizowany sposób i bramkarz gości wyczuł jego intencję. Bilal Bayazit wygrał pojedynek z 28-letnim napastnikiem i odbił piłkę, a dobitka była niecelna.

W ten sposób Piątek nie poprawił swojego dorobku bramkowego. Z 12. golami na koncie zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji strzelców.

Natomiast Istanbul Basaksehir znajduje się na dziewiątej pozycji w tabeli ligi tureckiej.