Siódme w tabeli Napoli na prowadzenie wyszło w 42. minucie. Do siatki Juventusu trafił Chwicza Kwaracchelia. W pierwszej chwili wydawało się, że w tej sytuacji błąd popełnił Szczęsny i dał się zaskoczyć uderzeniem w róg, który powinien chronić. Jednak telewizyjne powtórki pokazały, że piłka po uderzeniu odbiła się od nogi jednego z obrońców i w ten sposób utrudniła interwencję reprezentantowi Polski.
"Stara Dama" do remisu doprowadziła w 81. minucie. Autorem gola na 1:1 był Federico Chiesa.
Na tym nie koniec emocji. Dwie minuty przed upływem regulaminowego czasu gry sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Victor Osimhen. Szczęsny wyczuł intencję strzelca i odbił piłkę uderzoną przez Nigeryjczyka. Niestety "zaspali" koledzy Polaka i do futbolówki najszybciej dopadł Giacomo Raspadori. Jego dobitka była już skuteczna i dzięki temu Napoli wygrało 2:1.
Juventus jest na drugim miejscu w tabeli, ale jego strata do prowadzącego Interu Mediolan jest zbyt duża, by realnie myśleć o mistrzostwie Włoch. Natomiast Napoli zajmuje siódmą pozycję w Serie A.