Nasi siatkarze nie mogą odpowiednio ustawić bloku, nic więc dziwnego, że nie potrafią odskoczyć od Kanadyjczyków na kilka punktów. Na razie jednak nie muszą się bać. Z grupy odpadnie bowiem tylko jedna drużyna. Bukmacherzy stawiają, że będzie to Kanada, bo w odpadnięcie Serbów, Niemców, czy Polaków nikt nie wierzy.
W pierwszym secie Kanadyjczycy postawili jednak twarde warunki. Udało im się nawet odskoczyć n kilku punktowe prowadzenie. Polacy jednak opanowali nerwy i wygrali seta. Porażka nie załamała naszych rywali. W drugim secie także udało im się zaskoczyć Polaków. Jednak trenerowi udało się polskich siatkarzy uspokoić. Po ładnych akcjach, pokazali Kanadyjczykom, kto jest faworytem i prowadzą już dwa do zera w setach.
Trzeci set to pokaz koncertowej gry Polaków. Wreszcie zaczął działać blok, a nasi siatkarze nie popełniali błędów. Nic więc dziwnego, że rozgromili Kanadę 25-13