O co chodzi? W reprezentacji polskich siatkarzy od jakiegoś czasu narasta konflikt. Mariusz Wlazły nie pojechał na mistrzostwa Europy, bo był chory. Jednak pozostali zawodnicy nie wierzyli atakującemu i zrzucili winę za brak medalu na niego.

"Ale na tym koniec. Nie będziemy już prać swoich <brudów> publicznie. Jestem kapitanem i będę walczył o naprawienie atmosfery. Nie może być tak, że rozmawiamy ze sobą przez media" - powiedział "Sportowi" Gruszka.

Kapitan biało-czerwonych zapowiada działanie i pogodzenie kolegów. "Wlazły jest częścią zespołu i będzie z nami. W ogóle nie wyobrażam sobie sytuacji, w której nie będzie Mariusza" - dodał kadrowicz Raula Lozano. O tym, czy misja Gruszki się powiedzie, kibice przekonają się już wkrótce.