Pierwszy mecz w Łodzi brązowe medalistki mistrzostw Polski przegrały 2:3.

W rewanżu pierwszy set również należał do mistrzyń Chorwacji, ale później bardzo dobrze spisywały się łodzianki. Dwa kolejne wygrały bardzo pewnie i wydawało się, że w czwartej odsłonie przypieczętują awans. W niej triumfowały jednak gospodynie i jedyną szansą ŁKS na awans do półfinału było wygranie tie-breaka i złotego seta. Udało się zrealizować tylko pierwsze zadanie.

Reklama

Decydująca o losach ćwierćfinału rozgrywka od początku należała do gospodyń. Przy stanie 8:5 zyskały przewagę trzech punktów, której nie oddały już do końca trwającego blisko trzy godziny spotkania.W Zagrzebiu zespołu z Łodzi nie prowadził już Michal Masek, który z powodu słabszych wyników decyzją prezesa klubu został odsunięty od pełnienia obowiązków pierwszego trenera. Kontrakt Słowaka zostanie prawdopodobnie rozwiązany. W meczu z Mladostią 39-letniego szkoleniowca zastąpił jego asystent Michał Cichy.

Mladost w półfinale zagra z lepszym z niemieckiej pary: SSC Palmberg Schwerin - Allianz MTV Stuttgart.

W drodze do ćwierćfinału ŁKS pokonał Swietelsky Bekescsaba z Węgier oraz Gran Canarię z Hiszpanii.