Biało-czerwone przed Ligą Narodów rozegrały w Radomiu dwa mecze kontrolne z Francją. Oba wygrały po 4:0, ale też rywal nie był z najwyższej półki. Lavarini na pierwszy turniej nie mógł zabrać liderki reprezentacji Joanny Wołosz, która z powodu urazu dłoni nie zagrała z Francją, ale będzie brana pod uwagę przy ustalaniu składu na kolejne turnieje. W kadrze zabrakło także środkowej Weroniki Centki, która również nabawiła się niegroźnej kontuzji.
Selekcjoner na razie nie skorzysta z usług atakującej Malwiny Smarzek i rozgrywającej Marleny Kowalewskiej, które za kadencji Jacka Nawrockiego były ważnymi zawodniczkami w drużynie. Obie wzięły udział w zgrupowaniu w Szczyrku i będą przygotowywać się indywidualnie do drugiej części sezonu reprezentacyjnego.
Formuła rozgrywek nie zmieniła się w porównaniu do poprzedniego roku. Każda z reprezentacji weźmie udział w trzech turniejach i rozegra 12 spotkań w fazie zasadniczej. Polki wystąpią w Antalyi, Hongkongu i koreańskim Suwonie. Siedem najlepszych drużyn po trzech rundach plus gospodarz - Stany Zjednoczone - wezmą udział w turnieju finałowym w Arlington.
Polki w Antalyi zmierzą się z bardzo wymagającymi zespołami. O ile w starciu z Kanadyjkami będą faworytkami, tak o punkty z meczach z Serbkami czy Włoszkami będzie trudno. Tym bardziej, że akurat te dwie topowe reprezentacje nie do końca "leżą" polskim siatkarkom. Czwartym przeciwnikiem będzie Tajlandia, z którą biało-czerwone zawsze toczyły zacięte, często pięciosetowe boje. Azjatki jednak zwykle lepiej spisują się na swoim kontynencie niż w Europie.
Drugi turniej równolegle będzie rozgrywany w japońskiej Nagoi.
Biało-czerwone, choć w światowym rankingu zajmują 10. lokatę, w Lidze Narodów mają status kraju "pływającego", który musi walczyć o utrzymanie razem z Bułgarią, Chorwacją, Dominikaną i Kanadą. Najsłabsza drużyna z tego grona opuści 16-zespołową stawkę.
Trofeum bronią Włoszki, wcześniej trzykrotnie triumfowały Amerykanki.
Liga Narodów to jedna z trzech najważniejszych imprez międzynarodowych, które czeka polską drużynę w tym sezonie. W drugiej połowie sierpnia weźmie ona udział w mistrzostwach Europy rozgrywanych w czterech krajach: Belgii, Włoszech, Niemczech i Estonii. Z kolei w dniach 16-24 września zagra przed własną publicznością (miasto-gospodarz nie zostało jeszcze ogłoszone) w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Paryżu.
autor: Marcin Pawlicki